Kiedy patrzymy na nasze dzieci nieraz zastanawiamy się jaka będzie ich droga. Czy wcześnie odkryją swoją pasję i z zaangażowaniem będą ją realizować? Czy można i warto im w tym pomóc? W jaki sposób spędzać czas z dziećmi, by rozwijać ich potencjał?
Takie właśnie myśli towarzyszyły mi przy zakładaniu bloga. Zastanawiacie się, skąd wzięła się nazwa Bebe Talent? Bebe to imię mojej córki, a przynajmniej ona tak uważa 🙂
W swoich tekstach będę dzielić się z Wami swoimi przemyśleniami i sposobami na to, jak odkryć w dziecku jego predyspozycje, wspierać je i pomagać w realizacji celów. Tak, nawet najmniejsze szkraby wyznaczają sobie cele i z zacięciem je realizują. Z podziwem patrzyłam na moją kilkumiesięczną córeczkę, która potrafiła przeturlać się przez cały pokój, by złapać w rączkę zabawkę, która zwróciła jej uwagę. Z chwilą opanowania raczkowania proces realizacji celów znacznie przyspieszył, a teraz, kiedy potrafi biegać i wspiąć się na najwyższe meble, przebiega po prostu błyskawicznie.
Wiele miejsca zamierzam poświęcić nauce języków, sposobom na wychowanie dziecka dwujęzycznego, obudzeniu w maluchach pasji do porozumiewania się w językach obcych. Dlaczego jest to dla mnie tak ważne? Najprostsza i najbardziej oczywista odpowiedź – bo jestem filologiem. Wiele lat poświęciłam nauce niemieckiego, stopniowo odkrywając w nim logikę i uporządkowanie, cechy, które chyba nie bez powodu przypisuje się naszym zachodnim sąsiadom.
Ale tak naprawdę jakiś czas temu poczułam, że moją misją jest obudzenie w córce pasji do poznawania języków obcych. Już od pierwszych miesięcy życia w zabawach towarzyszą jej słówka po angielsku i niemiecku. Myślę, że gdyby dopiero szkoła zmusiłaby ją do mozolnego wkuwania obcojęzycznych zwrotów, miałaby do mnie pretensje. I słusznie. Ja na jej miejscu też bym miała. Zamierzam więc pokazać Wam metody, jakie stosuję, postaram się przekonać, że wprowadzenie dziecka w świat języka obcego jest możliwe nawet wówczas, jeśli sami się nim płynnie nie posługujecie.
Drodzy Tatusiowie, z góry Was przepraszam, że w tekstach pojawia się forma żeńska czasowników. Absolutnie Was nie dyskryminuję i nie umniejszam Waszej roli w życiu dzieci. Jesteście tu mile widzianymi gośćmi. Cóż, nasz piękny język w wielu sytuacjach nie ułatwia nam życia.
Zapraszam Was serdecznie do świata Bebe Talent. Komentujcie, dzielcie się wrażeniami. Wspierajmy razem nasze dzieci w rozwoju ich ogromnych potencjałów.